Szok w Pekinie – Świątek zaczęła od walki, potem… totalna dominacja!

Pierwszą ćwierćfinalistką turnieju WTA 1000 w Pekinie została Coco Gauff, która pokonała Belindę Bencić. Kolejną rywalkę dla rozstawionej z “2” Amerykanki wyłonił mecz trwający ponad dwie godziny i obfitujący w zwroty akcji. Wyżej notowana zawodniczka wygrała pierwszego seta 6:4, w dwóch kolejnych ugrała zaledwie trzy gemy. Na to rozstrzygnięcie błyskawicznie zareagowano na koncie WTA, ogłaszając życiowy sukces pogromczyni faworytki. Ta jest potencjalną rywalką Świątek o tytuł w Pekinie – z Polką może zagrać bowiem najwcześniej w finale.

Iga Świątek do turnieju WTA 1000 w Pekinie przystąpiła kilka dni po triumfie w Seulu, co stawia ją w gronie faworytek do wygrania “tysięcznika”. Polka, która pod nieobecność Aryny Sabalenki jest najwyżej rozstawioną zawodniczką, od początku zmagań potwierdza, że jest w bardzo dobrej formie.

W pierwszej rundzie 24-latka miała wolny los, w drugiej rozbiła Yue Yuan (6:0, 6:3), kapitalnie rozpoczęła też mecz z Camilą Osorio, ogrywając ją na start 6:0. Na początku drugiej partii Kolumbijka skreczowała z powodu problemów zdrowotnych, Świątek tym samym zameldowała się w czwartej rundzie, w której zmierzy się z Emmą Navarro.

Podczas gdy Polka czeka na swój kolejny mecz (ten zostanie rozegrany w środę), poznaliśmy pierwsze ćwierćfinalistki turnieju. Jako pierwsza awans przypieczętowała Coco Gauff, która nie bez problemów, ale pokonała Belindę Bencić. Rywalkę rozstawionej z “2” Amerykanki wyłonił z kolei mecz Evy Lys z McCartney Kessler.