Świątek wbija szpilę dziennikarzom – Niespodziewany śmiech w trakcie wywiadu zaskoczył wszystkich!
Świątek wbija szpilę dziennikarzom - Niespodziewany śmiech w trakcie wywiadu zaskoczył wszystkich!

Iga Świątek, zawsze opanowana i skupiona, podczas wywiadu dla Eurosportu przed US Open, zaskoczyła nietypową reakcją. W pewnym momencie zakpiła z dziennikarzy, śmiejąc się z ich pytań, które od dłuższego czasu ją dręczyły.
Iga Świątek, obecnie druga rakieta świata, udzieliła wywiadu dziennikarzowi Pawłowi Kuwikowi z Eurosportu przed startem w wielkoszlemowym US Open 2025 w Nowym Jorku. 24-letnia tenisistka poruszyła wiele aspektów swojej aktualnej formy i mentalności.
Świątek pozytywnie oceniła swoje ostatnie tygodnie, w tym triumf na kortach Wimbledonu. Stwierdziła, że “czas Wimbledonu i po nim był naprawdę świetny”, a tytuł bardzo ją ucieszył. Wykorzystała ten okres, aby “być z siebie dumną i się pocieszyć”, co pomogło jej odzyskać balans i pozytywne nastawienie do pracy po przegranym półfinale Rolanda Garrosa z Aryną Sabalenką (6:7, 6:4, 0:6).
Odnośnie swojej porażki w Montrealu, uznała ją jako ważną lekcję. Zaznaczyła, że przejście z trawy na kort twardy nie było idealne, ale przegrana z Clarą Tauson (6:7, 3:6) pozwoliła jej “wyciągnąć wnioski, jak powinna grać w następnych tygodniach”. W pewnym sensie było to dla niej pozytywnym doświadczeniem, które przyczyniło się do poprawy jej gry w Cincinnati.
Z humorem stwierdziła, że wygrana w turnieju WTA 1000 w Cincinnati przyniosła jej ulgę. W tym fragmencie wywiadu Świątek wbiła szpilkę dziennikarzom.
– Super było wygrać turniej WTA i uspokoić wszystkich dziennikarzy, którym tego brakowało! – powiedziała i wymownie się zaśmiała. – Na każdym turnieju dostawałam pytania, kiedy jakiś turniej WTA wygram – dodała.
24-letnia Świątek podkreśliła, że zwycięstwo to było dla niej bardzo ważne i sprawiło, że poczuła progres w swojej grze.
W kontekście celów wyznaczonych przez trenera Wima Fissette’a na początku ich współpracy (poprawa gry na trawie i wyników w drugiej części sezonu), Świątek oceniła, że “na razie plan realizuje kapitalnie”. Mimo to, jest jeszcze wiele turniejów do rozegrania i chce “twardo stąpać po ziemi”, nie wybiegając zbyt daleko z ocenami.
Jej pierwszym wyzwaniem na US Open będzie mecz pierwszej rundy we wtorkowe (26 sierpnia) popołudnie z Kolumbijką Emilianą Arango.


