Świątek po raz kolejny udowodniła, że jest jednym z największych talentów współczesnego tenisa. Pokonując Liudmilę Samsonovą w ćwierćfinale Wimbledonu 6:2, 7:5, Polka ponownie zdobyła serca kibiców na całym świecie. To nie tylko kolejny krok w drodze po kolejny tytuł, ale także historia, która na zawsze zapisze się w annałach polskiego sportu.
Pierwszy set był absolutnym popisem Świątek. Zdominowała rywalkę, nie dając jej żadnych szans. Uderzenia były precyzyjne, a jej serwis tak pewny, jakby była na własnym podwórku. Z wynikiem 6:2 zamknęła pierwszą część spotkania, zostawiając przeciwniczkę w cieniu swojej gry.
W drugiej partii Iga prowadziła już 5:2 i zbliżała się do zwycięstwa. Samsonova nie chciała się poddać i walczyła o każdy punkt, odrabiając straty i doprowadzając do remisu 5:5. Jednak w tych decydujących momentach to Świątek pokazała, dlaczego jest mistrzynią. Chłodna, skupiona i pewna siebie wygrała dwa ostatnie gemy, kończąc mecz 7:5. Jej zwycięstwo było dowodem na to, jak dojrzałą zawodniczką się stała.
Dla Polski Iga jest symbolem dumy narodowej. Jej sukcesy na kortach tenisowych sprawiają, że nie tylko młodsze pokolenia zaczynają marzyć o karierze sportowej, ale także wszyscy Polacy mogą być dumni z jej osiągnięć. Świątek to prawdziwa mistrzyni, której każda wygrana jest zwycięstwem całego kraju.
