Na trybunach nagle wrzawa. Wszystko po tych słowach Świątek

Iga Świątek pokonała Dajanę Jastremską, choć nie obyło się bez problemów. Po spotkaniu, prosto z kortu, Polka udzieliła wywiadu. Tenisistka w pewnym momencie wypowiedziała słowa, które wywołały wrzawę na trybunach.

Po pokonaniu we wtorek Wiktorii Azarenki (6:0, 6:2), dzień później Iga Świątek przystąpiła do rywalizacji w 1/8 finału turnieju WTA 1000 w Dubaju. Przeciwniczką polskiej zawodniczki była Dajana Jastremska.

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Biało-Czerwonej (7:5, 6:0). Po pierwszym wyrównanym secie, drugi zakończył się już pewnym triumfem Polki. Dzięki temu Świątek wywalczyła przepustkę do następnej fazy turnieju.

Starcie z Ukrainką nie cieszyło się przesadnie dużym zainteresowaniem ze strony kibiców. Na trybunach obiektu można było dostrzec wiele pustych krzesełek (więcej o tym możesz przeczytać TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik

Mimo tego Świątek mogła liczyć na doping ze strony tych kibiców, którzy zdecydowali się odwiedzić kort centralny w Dubaju. W pomeczowym wywiadzie prosto z kortu Polka zwróciła się do zgromadzonych na trybunach fanów.

– Dziękuję wam bardzo za przyjście i wspieranie mnie – powiedziała Świątek, a po tych słowach kibice zaczęli wiwatować. – To naprawdę niesamowite być tutaj, wielkie dzięki i do zobaczenia jutro – dodała tenisistka.