Legenda nie ma wątpliwości: Iga Świątek zmierza prosto do finału Australian Open

Andy Roddick jest pewny: w finale Australian Open 2025 zmierzą się Aryna Sabalenka z Igą Świątek, czyli turniejowa “jedynka” i “dwójka”. Zwyciężczyni tego meczu wyjedzie z Melbourne jako liderka rankingu WTA. W podcaście “Served” były znakomity tenisista pokusił się o wytypowanie mistrzyni Australian Open. Powiedział też kilka zdań o polskiej tenisistce. – Została zaszufladkowana. To błąd – oznajmił.

Aryna Sabalenka z górnej połowy drabinki i Iga Świątek z dolnej – to będą, zdaniem Andy’ego Roddicka i uznanego dziennikarza Jona Wertheima, finalistki Australian Open. O takie typowanie pokusili się w najnowszym odcinku podcastu “Served”. Przy okazji przyznali, że polskiej tenisistki przed turniejem nie docenili. Nie tylko zresztą oni.

– Iga wygląda znakomicie. I mam takie przemyślenie, że najczęściej musi grać z własnym cieniem. Przed Australian Open było o niej cicho. Została zaszufladkowana jako mistrzyni mączki. Jest nią. Jest najlepsza na świecie na kortach ziemnych. Ale jak wchodzi do czwartej rundy w US Open, to tego nie doceniamy. Uważamy, że nie jest wystarczająco dobra na kortach twardych. A przecież wygrała na nich już jeden wielkoszlemowy turniej. Czyli tyle, co ja, a ja byłem uważany za świetnego na kortach twardych. Takim zawodniczkom należy się więcej szacunku – przemówił Andy Roddick, podkreślając, że w ostatnim meczu Świątek z Emmą Raducanu wynik (6:1, 6:0) w pełni odzwierciedlał różnicę klas.

Wtórował mu Jon Wertheim. – Nie tylko my [nie doceniliśmy Igi Świątek – przyp. red]. Na początku turnieju grała na trzecim co do ważności korcie. To się nie zdarza w przypadku zawodniczek takiej klasy. Iga wyglądała w pierwszym tygodniu przerażająco dobrze! Mecz z Sabalenką… Co to byłby za finał! – przyznał dziennikarz.

Razem z Roddickiem przedstawili swoje typy do końca turnieju. Zgodnie wskazali, że w półfinałach zmierzą się Aryna Sabalenka z Coco Gauff i Iga Świątek z Madison Keys. W meczu o trofeum miałoby z kolei dojść do klasyku kobiecego tenisa: Sabalenka – Świątek. Zwyciężczyni tego spotkania zostanie też liderką rankingu WTA. Zdaniem autorów podcastu “Served” z trzecim w karierze pucharem Australian Open z Melbourne wyjedzie Białorusinka.