😱🎾 ZAGRA Z IGĄ ŚWIĄTEK… ale CZY TO DOBRY MOMENT?🔥 Świat tenisa wstrzymał oddech po skandalu z udziałem trenera rywalki, który wstrząsnął całym turniejem! 💥 Teraz napięcie sięga zenitu — nikt nie wie, w jakiej formie pojawi się przeciwniczka Igi, a eksperci ostrzegają: „To może całkowicie odmienić przebieg meczu!” ⚡ Jedno jest pewne — gdy Świątek wchodzi na kort, emocje gwarantowane**, a historia może napisać się na nowo! 👑🔥

Zwolniła trenera, zatrudniła go z powrotem, ale został zawieszony. Burzliwa relacja Jeleny Rybakiny ze Stefano Vukovem wciąż trwa, a obecnie ich współpraca funkcjonuje. Kazaszka, będąca w znakomitej formie, zagra z Igą Świątek o półfinał WTA Finals.

Stefano Vukov to mocno kontrowersyjna postać. Trener Jeleny Rybakiny był wielokrotnie krytykowany za swoje podejście do zawodu. Ostatecznie doszło do momentu, w którym reprezentantka Kazachstanu poinformowała o zakończeniu współpracy.

“Po pięciu latach Stefano i ja nie będziemy już razem pracować. Dziękuję mu za pracę na korcie i życzę wszystkiego najlepszego w przyszłości. Dzięki wszystkim za wsparcie” – brzmiał wpis 26-latki tuż przed zeszłorocznym wielkoszlemowym US Open.

Miał ją nieodpowiednio traktować
W 2024 roku Rybakina ostatecznie nie wystąpiła w US Open, a także w kilku innych ważnych turniejach. Jako oficjalny powód wskazano problemy zdrowotne, co miało być jednak tylko przykrywką.

Zdaniem dziennikarki Sofii Tartakovej chodziło o problemy psychologiczne. Te miały być spowodowane ogromnym stresem i nieprawidłowym traktowaniem przez chorwackiego szkoleniowca.

– Cierpi, próbując pozbyć się tych problemów psychologicznych. Sytuacja jest dla niej bardzo trudna – stwierdziła Rosjanka, tłumacząc, że Rybakina zakończyła współpracę właśnie z powodu zachowania Vukova.

Dla Rybakiny plusem było to, że w imprezie tej nie wystartowała Mirra Andriejewa. Z tego powodu 26-latka musiała wygrać dwa mecze, by wyprzedzić Rosjankę i zapewnić sobie miejsce w WTA Finals.

Reprezentantka Kazachstanu pewnie ograła dwie Kanadyjki – Leylah Fernandez i Victorię Mboko. Dzięki temu była pewna występu w kończącej sezon imprezie i mogła wycofać się z dalszej rywalizacji w stolicy Japonii.

Świątek zdominowała Rybakinę. Jest jedno “ale”
Rybakina zmagania w Rijadzie rozpoczęła kapitalnie, bo rozbiła Amandę Anisimovą w 57 minut (6:3, 6:1). Zdecydowanie był to jej jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy występ w tym sezonie.

Teraz 26-latka zmierzy się z Igą Świątek, a stawką tego pojedynku będzie miejsce w półfinale. Jeszcze przed tym sezonem Rybakina miała korzystny bilans starć z Polką (4-2), ale w tym roku wszystko się zmieniło.

Reprezentantka Kazachstanu przegrała z naszą tenisistką wszystkie cztery pojedynki, w tym trzy na kortach twardych. Przez to Świątek ma teraz korzystny bilans (6-4), ale czeka ją rywalizacja z Rybakiną, która jest obecnie w najlepszej formie w tym sezonie.

Początek potyczki Świątek z Rybakiną zaplanowano nie przed godziną 15:00 naszego czasu. Transmisja telewizyjna na Canal+ Sport, w internecie na Canal+ Online, a relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.