Trener Świątek Otrzymuje Tajemniczy Telefon – Co Zrobi, By Zrewolucjonizować Jej Grę?

Marion Bartoli zwróciła uwagę na problemy, z jakimi zmagała się Iga Świątek w meczu z Suzan Lamens. Była francuska tenisistka nie zdziwi się, jeśli sprawy w swoje ręce weźmie Wim Fissette i zwoła trening.

Nie był to mecz marzeń w wykonaniu Igi Świątek. Polska tenisistka w trudnych okolicznościach wywalczyła zwycięstwo z Suzan Lamens w II rundzie US Open (6:1, 4:6, 6:4). Gra byłej liderki światowego rankingu znacznie pogorszyła się w drugim secie.

Polka popełniała błędy, które jej rywalka wykorzystywała bez skrupułów. Mimo zwycięstwa Świątek ma co poprawiać. Marion Bartoli, była francuska tenisistka i zwyciężczyni Wimbledonu z 2013 roku, spodziewa się ruchów ze strony szkoleniowca Wima Fissette’a.

-Nie zdziwię się, jeśli Wim Fissette wykona ważny telefon i skontaktuje się z kortami treningowymi, aby zarezerwować sobie czas na dzisiejszy (czwartkowy, przyp. red.) popołudniowy trening. Forehand zupełnie jej nie wychodził w połowie meczu. Myślę, że Iga Świątek zrobiła bardzo dobrze, nie okazując frustracji i próbując dalej. W taki dzień, kiedy czujesz się tak źle, jedyne, co możesz zrobić, to spróbowa
Przy okazji Bartoli, w rozmowie ze Sky Sports, pochwaliła rywalkę Świątek za doskonałą grę przeciwko zdecydowanie wyżej notowanej rywalki.

-Suzan Lamens również zasługuje na uznanie za to, że mimo wyniku 1:6, 1:2 nie poddała się, starała się znaleźć rozwiązania, momentami pokazywała świetny tenis i dołożyła wszelkich starań, aby ten mecz był naprawdę wyrównany – podkreśliła.

Dodajmy, że Świątek w III rundzie US Open zmierzy się z Rosjanką, Anną Kalinską. Spotkanie odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę (30/31 sierpnia) czasu polskiego. Początek o godzinie 1:00.