🔥 Alcaraz już to zrobił, teraz czas na Świątek – Jej brutalna przewaga nad Sabalenką szokuje wszystkich 😱🎾

Iga Świątek w 2022 roku pierwszy raz w swojej karierze wygrała turniej US Open. Wówczas dokonała tego ramię w ramię z Carlosem Alcarazem. Od tego momentu ta dwójka uznawana jest za absolutnie największe talenty. Hiszpan potwierdził to, wygrywając US Open w tym sezonie, Świątek wygrała Wimbledon. 22-latek, zwyciężając w Nowym Jorku, zapisał w swoim CV już 23 wygrany turniej rangi ATP, co przekracza jego wiek. Polka jest o krok od tego samego.

Iga Świątek w tym sezonie w pewnym momencie przez szeroko pojęte grono eksperckie była traktowana jako zawodniczka spoza ścisłej światowej czołówki. Zresztą pokazywał to nawet sam ranking WTA. Wystarczy powiedzieć, że do Wimbledonu Polka podchodziła rozstawiona z numerem osiem, co było dla niej ogromną nowością, patrząc na ostatnie lata, gdy biła się z Aryną Sabalenką o numer jeden.

Po Wimbledonie Świątek poszła za ciosem, wygrywając pierwszy raz w swojej karierze turniej WTA 1000 w Cincinnati. Polka zrobiła to ramię w ramię z Carlosem Alcarazem, a to nie pierwszy raz, gdy wspólnie triumfują w finałach jednej imprezy. Dla Igi był to 24. zdobyty tytuł w cyklu WTA, czym wyrównała liczbę triumfów do swojego wieku. Dla Hiszpana zaś 22. zwycięstwo w imprezie rangi ATP i on również dokonał tego samego.

Świątek goni Alcaraza. Sabalenka daleko za plecami
Świątek z Alcarazem polecieli wspólnie jednym samolotem do Nowego Jorku, gdzie niebawem miało rozpocząć się US Open. Hiszpan z Polką podchodzili do tego turnieju w roli faworytów i wspólnie mogli osiągnąć coś niewiarygodnego – przebić liczbę zdobytych trofeów w stosunku do swojego wieku. Ostatecznie polsko-hiszpańskiemu duetowi udało się ten plan zrealizować tylko w połowie.

Po fantastycznym występie US Open wygrał Carlos Alcaraz, który w finale rozbił Jannika Sinnera. Świątek odpadła w ćwierćfinale. To sprawia, że Hiszpan może teraz śrubować swój wynik, a Polka niebawem może dobić do osiągnięcia, które zapisał na swoim koncie nowy lider rankingu ATP. Oboje urodzili się w maju, więc przed nimi naprawdę wiele szans na poprawę rezultatu.

Gdy zaś zestawimy to, z tym, co udało się osiągnąć Arynie Sabalence i Jannikowi Sinnerowi, przewaga jest znacząca. Białorusinka w wieku 27. lat ma na koncie 20 tytułów, z kolei Włoch w wieku 24. lat uzbierał dokładnie tyle samo triumfów. Przewaga Świątek i Alcaraza jest brutalna i niezaprzeczalna.