🎾🔥 Fissette odsłania plan na Świątek! „Chciałbym to zobaczyć” – Polka szykuje się na wielkie zmiany

Belgijski szkoleniowiec pomału myśli już o kolejnym sezonie współpracy z Igą Świątek. W rozmowie dla “Rzeczpospolitej” nie miał wątpliwości, co chciałby poprawić w grze polskiej tenisistki.

To już końcówka pierwszego pełnego sezonu współpracy Igi Świątek z Wimem Fissette’em. Przed Polką i jej sztabem jeszcze azjatyckie tournee (Seul, Pekin, Wuhan), a potem turniej WTA Finals w Rijadzie.

Zarówno dla Świątek, jak i jej szkoleniowca pierwszy sezon pracy ma słodko-gorzki smak. Z jednej strony Polka po raz pierwszy w karierze wygrała Wimbledon, ale z drugiej w trzech pozostałych turniejach wielkoszlemowych nie odniosła już tak spektakularnych wyników.

Wszystko wskazuje jednak na to, że współpraca Belga z Polką będzie kontynuowana. Sam Fissette myślami jest już przy sezonie 2026 i wie już, jakie elementy w grze Świątek chciałby wprowadzić na wyższy poziom.

-Zawsze celem jest rozwój. Będziemy dalej pracować nad poprawą serwisu, zwiększeniem różnorodności drugiego podania. Chciałbym też zobaczyć więcej slajsów, drop shotów – powiedział trener wiceliderki rankingu WTA dla “Rzeczpospolitej”.

-Jako tenisista nie możesz stać się przewidywalny. Musisz się rozwijać, bo inaczej rywale przywykną do twojej gry i będą wiedzieli, czego się spodziewać. Jannik Sinner po ostatnim meczu z Carlosem Alcarazem przyznał: “Tak, byłem zbyt przewidywalny. Muszę wzbogacić swoją grę”. I o to właśnie chodzi, zwłaszcza na najwyższym poziomie. Każdy szuka ścieżek rozwoju. My też. Jeśli chcesz pozostać na szczycie, musisz co roku dodawać coś do swojego tenisa – dodał.

Najbliższy turniej z udziałem Świątek – w Seulu (WTA 500) – odbędzie się w dniach 15-21 września. Polka została rozstawiona z nr 1.