Nie do uwierzenia! Obrona Świątek, która zachwyciła wszystkich – najlepsza akcja spotkania? [WIDEO]

Nadspodziewanie trudna przeprawa Igi Świątek w meczu z Suzan Lamens. Nie raz, nie dwa musiała dobijać się do pola przeciwniczki, której zdecydowanie nie brakowało ambicji.

Iga Świątek zmierzyła się z Holenderką w drugiej rundzie US Open. Po serii dobrych wyników nie zanosiło się na problem z wyeliminowaniem Suzan Lamens. Tym bardziej, że w pierwszym secie, rozstawiona z numerem drugim zawodniczka, zniszczyła przeciwniczkę 6:1.

A jednak od drugiego seta rywalizacja była wyrównana, a Holenderka zyskała dużo animuszu. Po pokonaniu Igi Świątek w kolejnej partii otworzyła się szansa na sprawienie dużej niespodzianki. Końcowo to jednak faworytka zakończyła trwający ponad dwie godziny pojedynek w trzecim secie.

Do pięknej wymiany zagrań doszło w ósmym gemie drugiego seta przy równowadze. Suzan Lamens walczyła jak lwica o wygranie seta z triumfatorką turniejów wielkoszlemowych, czego próbkę dała po serwisie Igi Świątek.

Suzan Lamens trzy razy nie dała się ominąć Idze Świątek blisko siatki, a i odgrywała piłkę daleko poza kortem. Końcowo, nie utrzymała piłki w grze, przez co punkt został przyznany Polce. Obie zawodniczki zasłużyły na brawa za waleczność, a Holenderka potrzebowała trochę czasu na złapanie oddechu po swoich sprintach. Wymownie pochyliła się, trzymając dłonie na kolanach.