Świątek i Ruud błyszczą w wielkim stylu 💥 Rozgromili Keys i Tiafoe 4-1, 4-2 i meldują się w ćwierćfinale miksta US Open! 🎾🔥

Publiczność na US Open eksplodowała z radości, gdy Iga Świątek i Casper Ruud pewnie wywalczyli awans do ćwierćfinału miksta. Polski-norweski duet odprawił faworytów gospodarzy — Madison Keys i Francesa Tiafoe — w dwóch setach 4-1, 4-2, wysyłając reszcie rywali jasny sygnał: z tym teamem trzeba się liczyć. To był wieczór pełen iskier, mocy i chemii, który rozgrzał Arthur Ashe Stadium do czerwoności.

Od pierwszej wymiany było jasne, że Świątek i Ruud są maksymalnie skoncentrowani. Polka, liderka światowego rankingu, dominowała z głębi kortu swoją odważną grą, dyktując tempo i prezentując autorytet, który czyni ją niemal nie do zatrzymania w kobiecym tourze. Ruud natomiast imponował instynktem przy siatce, przecinając kąty i popisując się finezyjnymi wolejami, które dezorientowały Keys i Tiafoe. Tablica wyników nie kłamała — piorunujące 4-1 w pierwszym secie od razu nadało ton całemu meczowi.

Keys i Tiafoe, wspierani przez żywiołową amerykańską publiczność, walczyli dzielnie w drugiej partii. Próbowali odwrócić losy meczu mocnymi serwisami i agresywnymi returnami, przez chwilę zmuszając rywali do bardziej zaciętej walki. Jednak za każdym razem, gdy Amerykanie byli blisko przejęcia inicjatywy, Świątek odpowiadała bezbłędnym uderzeniem po linii, a Ruud zachowywał zimną krew, zamykając akcje przy siatce. Ich współpraca była bezbłędna — mieszanka ognia i spokoju — co pozwoliło im domknąć spotkanie wynikiem 4-2.

Dla Świątek to zwycięstwo to kolejny rozdział w jej legendzie, potwierdzający, że potrafi triumfować na każdej scenie i w każdym formacie. Dla Ruuda to okazja, by zaprezentować swoją wszechstronność i udowodnić, że jego tenis błyszczy nie tylko w singlu, ale również w grze podwójnej. Razem stworzyli widowisko, które napawa dumą kibiców zarówno w Polsce, jak i w Norwegii. Media społecznościowe eksplodowały zaraz po zakończeniu meczu — kibice pisali: „Team Świąd nie do zatrzymania!” oraz „Ten duet to przyszłość miksta!”

Awansując do ćwierćfinału, Świątek i Ruud skupiają teraz na sobie całą uwagę turnieju. Ich zwycięstwo 4-1, 4-2 to nie tylko kolejny krok naprzód — to także efektowne ogłoszenie światu swoich zamiarów. Pytanie brzmi: czy ktoś jest w stanie ich powstrzymać? Na ten moment energia, pewność siebie i wiara otaczająca ten duet sprawiają, że wyglądają na najgroźniejszych kandydatów do końcowego triumfu.