Iga Świątek Zatrzymała Świat – Poruszające Słowa o Stracie i 17 Latach Bezwarunkowej Miłości
Iga Świątek Zatrzymała Świat - Poruszające Słowa o Stracie i 17 Latach Bezwarunkowej Miłości

Najlepsza polska tenisistka przekazała w mediach społecznościowych przykre wiadomości. Pożegnała towarzysza, który był z jej rodziną przez wiele lat. Emocjonalny wpis szybko obiegł sieci wywołał lawinę wzruszeń.
Poruszające słowa Igi Świątek w mediach społecznościowych
Wpis Igi Świątek poruszył internautów. W ciągu zaledwie dziewięciu godzin zdobył ponad 130 tysięcy polubień, a w komentarzach pojawiły się setki słów wsparcia i kondolencji. Fani dzielili się własnymi historiami o stracie małych towarzyszy, podkreślając, jak głęboką więź można zbudować ze zwierzęciem.
Mam nadzieję, że daliśmy Ci najlepszy dom, jaki kot może mieć. Jesteśmy wdzięczni, że obdarzyłeś nas 17 latami bezwarunkowej miłości – napisała Iga Świątek, żegnając swojego kota o imieniu Grappa.
Do wiadomości dołączyła kilka zdjęć, także tych z dzieciństwa, które pokazały, jak długo zwierzak był częścią jej życia.
Grappa i Iga Świątek – 17 lat wspólnej historii
Grappa była częstym gościem w mediach społecznościowych Igi Świątek. Pojawiała się na zdjęciach i nagraniach, zarówno z codziennych chwil, jak i z wyjątkowych okazji. Dla tenisistki kot był nie tylko domowym pupilem, ale także wiernym towarzyszem w chwilach spokoju między kolejnymi intensywnymi turniejami.
Ukochany kot dożył imponującego wieku – 17 lat. To niemal całe dotychczasowe życie 24-letniej Igi, która dorastała w jego towarzystwie. Wiele z udostępnionych zdjęć pokazuje ich wspólne lata, a także beztroskie momenty sprzed jej sportowej kariery.
O śmierci Grappy Świątek poinformowała w piątek około godziny 22 czasu polskiego. To zaledwie niespełna doba przed jej pierwszym meczem na turnieju WTA 1000 w Cincinnati, w którym zmierzy się z Anastazją Potapową. Spotkanie zaplanowano na sobotę na korcie centralnym.
Jeszcze kilka dni wcześniej Polka rywalizowała w Montrealu, gdzie sensacyjnie odpadła w 1/8 finału po porażce z Dunką Clarą Tauson 6:7(1), 3:6. Mimo sportowych obowiązków, Świątek znalazła czas, aby podzielić się z fanami tą prywatną i bolesną informacją, co spotkało się z ogromnym odzewem w sieci. Pozostaje mieć nadzieję, że żałoba po pupilu nie wpłynie na jej sportową dyspozycję.



