🔥 “NIE OBGADUJĘ za plecami!” – Collins PRZERYWA MILCZENIE o relacji ze Świątek

W środowisku tenisowym panuje przekonanie, że relacje Danielle Collins i Igi Świątek nie są najlepsze. A jak na to zapatruje się sama Amerykanka? Zawodniczka uchyliła rąbka tajemnicy w rozmowie z Interią.

W ostatnich miesiącach wydarzyło się wiele sytuacji, przez które można myśleć, iż Danielle Collins nie przepada za Igą Świątek. Wystarczy przypomnieć fakt, że podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu Amerykanka zarzuciła Polce bycie fałszywą.

Wymowne było także przywitanie Collins ze Świątek podczas zawodów United Cup, kiedy to Amerykanka ewidentnie nie była zadowolona, że musi podać dłoń polskiej tenisistce. Takie sytuacje napędzają jedynie plotki o ich relacjach.

A jak do tego wszystkiego podchodzi sama Collins? Dziennikarz Interii, Artur Gac, miał przyjemność spotkać się z tenisistką po meczu ze Świątek i zapytać ją o relacje z byłą liderką światowego rankingu. Jak odpowiedziała?

Nie uważam, że wszyscy jesteśmy sobie przeznaczeni, żeby się ze sobą dobrze dogadywać. Iga jest świetną zawodniczką, ja jestem jej rywalką i na koniec dnia ze sobą konkurujemy. Koniec końców tyle w temacie – powiedziała.

31-latka nie zakończyła jednak na tym swojego wywodu i z sama z siebie pociągnęła temat dalej.

Chociaż są rzeczy, no wiesz… Ja po prostu wolę załatwiać sprawy bezpośrednio z daną osobą, a nie wciskać kit i bawić się w gierki. Nie obgaduję ludzi za plecami, a jeśli jest jakiś problem, to załatwiam go z tą osobą – kontynuowała Collins.

Warto dodać, że przy okazji samego meczu na Wimbledonie obyło się bez negatywnych emocji ze strony obu tenisistek.