Królowa mączki znowu to zrobiła! Świątek rozbija Raducanu i daje powód do narodowej dumy

Iga Świątek pokazała tenisowy majstersztyk, deklasując Emmę Raducanu w drugiej rundzie Roland Garros. Zwycięstwo 6:1, 6:2 było pokazem siły, precyzji i nieugiętej determinacji Polki, która po raz kolejny dała powód, by cały kraj był z niej dumny.

Mimo że Raducanu próbowała narzucić swój rytm na początku spotkania, to Świątek z zimną krwią przejęła inicjatywę i nie oddała jej już do końca. Jej forma, koncentracja i wszechstronność na korcie były imponujące – a paryska publiczność mogła tylko bić brawo.

Zwycięstwo nad Raducanu to nie tylko sportowy triumf, ale także symboliczny pokaz polskiej siły w światowym sporcie. Świątek już teraz zapisała się w historii tenisa – i nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.