Publiczność oniemiała 😲 Lob Igi Świątek to czysta poezja tenisa – hit finału? [WIDEO]

Iga Świątek i Jasmine Paolini potrafiły rozgrzać kibiców w Cincinnati efektownymi wymianami. Na początku drugiego seta triumfatorka turnieju z Polski kompletnie zaskoczyła rywalkę lobem. Piłka palce lizać.

Dodaj tag Iga Świątek do ulubionych
Gem za gemem na początku pierwszego seta trafiał na konto Jasminy Paolini. Włoszka, która chciała przerwać pasmo porażek z Polką, wyszła na prowadzenie 3:0. Iga Świątek nie odpuściła i absolutnie nie spisała seta na stratę. Stało się coś zupełnie innego, ponieważ doprowadziła do remisu, a następnie wyszła na prowadzenie 5:3. Końcowo, wypełniona zwrotami akcji runda, zakończyła się wynikiem 7:5 dla Polki.

W drugim secie również wynik kołysał. Iga Świątek była jednak czujniejsza i nie pozwalała przeciwniczce oddalić się. W tej partii lepiej radziły sobie odbierające niż serwujące. Niemoc podających przerwała Polka i odskoczyła na 5:3. Niewiele później, po dwóch jednostronnych gemach, było 6:4.

Tym samym Polka mogła rozpocząć świętowanie turniejowego zwycięstwa – drugiego w sezonie po wielkoszlemowym w Wimbledonie.

Od czasu do czasu obie tenisistki potrafiły rozgrzać publiczność efektownymi akcjami. Na przykład w pierwszym gemie drugiego seta, w którym Iga Świątek odebrała podanie przeciwniczce.

Polka dobrze returnowała, ale specjalistka od gry w obronie Jasmine Paolini przeszła do natarcia. Ruch do siatki zawodniczki z Italii wyglądał obiecująco, ale rozstawiona z numerem trzecim zawodniczka wylała rywalce kubeł lodu na głowę. Akcja zakończyła się efektownym lobem w koniec kortu, na który Paolini nie znalazła recepty. Tę wymianę zdecydowanie warto zobaczyć raz jeszcze.