Alarmujące ostrzeżenie dla Igi Świątek: Czy jej dominacja jest zagrożona?
Przeanalizowali to, co robi Świątek. "Dzwony alarmowe"

Iga Świątek przygotowuje się do sezonu na kortach ziemnych, gdzie będzie miała szansę przełamać swoją nie najlepszą passę. Amerykanie już przewidują następstwa kolejnych słabszych wyników.
Minione miesiące nie były najlepsze dla Igi Świątek. Afera dopingowa i zmiana trenera wywarły na niej spory wpływ i odbiły się na jej postawie na korcie. Polka co prawda wciąż prezentuje wysoki poziom i w każdym z dotychczasowych występów dotarła przynajmniej do ćwierćfinału. Od dziesięciu miesięcy nie zdobyła jednak żadnego tytułu, co nie przydarzyło się jej od długiego czasu.
23-latka zmaga się z presją i emocjami, co wpływa na jej występy. Przegrywa z niżej notowanymi rywalkami, co budzi niepokój kibiców i ekspertów. Szczególnie przed ulubioną częścią sezonu, czyli zmaganiami na kortach ziemnych. “The Athletic” zaznaczyło, że przed Świątek jednak bardzo trudny okres.
Polka stanie do obrony trzech tytułów (Madryt, Rzym, Roland Garros) i sporej liczby punktów do rankingu WTA. Jej ostatnie występy pozostawiają jednak wiele do życzenia. “Jeżeli podobne kostki domina upadną na czerwoną ziemię, mogą zacząć dzwonić dzwony alarmowe” – czytamy w artykule.
Świątek jest świadoma wyzwań, jakie przed nią stoją. Po porażce w Miami powiedziała: “Cieszę się, że będziemy grać na kortach ziemnych. Nie wiem, jak to będzie wyglądać w tym roku, ale na pewno będę ciężko pracować, żeby być gotową”. Korty ziemne to jej ulubiona nawierzchnia, co może być zarówno atutem, jak i źródłem dodatkowej presji.
Wiceliderka rankingu WTA obecnie skupia się na treningach. Do rywalizacji powróci podczas turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, który zostanie rozegrany w dniach 14-21 kwietnia. Fani tenisa z niecierpliwością czekają na jej występ, licząc na przełamanie złej passy i powrót do formy.



