🌟Mistrzowska klasa Igi Świątek! – Tak podziękowała rywalce – fani zachwyceni

Iga Świątek pokonała Jasmine Paolini w finałowym meczu Cincinnati Open 7:5, 6:4. Po zakończeniu spotkania zwróciła się do rywalki, dziękując jej nie tylko za dobrą rywalizację.

Dodaj tag Jasmine Paolini do ulubionych
Po pierwszym triumfie w karierze na kortach Cincinnati Open Iga Świątek nie kryła swojej radości. Zanim udzieliła wywiadów pomeczowych wykonała telefon – najprawdopodobniej do taty – oraz cieszyła się ze swoim sztabem szkoleniowym.

Swoją wypowiedź po zwycięstwie rozpoczęła od słów skierowanych do przegranej tego dnia Jasmine Paolini – nie jest tajemnicą, że obie panie darzą się sympatią, ale słowa Polki mogły złapać za serce, zwłaszcza że podziękowała rywalce nie tylko za dobrą grę.

Gratuluję Jasmine, jak zwykle grałaś świetnie. Dziękuję ci, że jesteś taka pozytywna. Nie wygłoszę lepszej mowy od ciebie – mówiła z uśmiechem na twarzy Świątek i dodała: – Liczę na to, że za dwa tygodnie zobaczymy się w finale US Open.

Następnie Polka zwróciła się do swojego sztabu szkoleniowego z Wimem Fissettem na czele. Raszynianka podkreśliła, że jej aktualna forma to w dużej mierze zasługa trenerów, którzy wydatnie pomogli jej nie tylko w aspektach sportowych.

Dzięki wam stałam się jeszcze lepszą osobą i zawodniczką w ostatnich miesiącach. Jestem nieco zszokowana, ale i bardzo szczęśliwa – stwierdziła 24-latka.

Na koniec Świątek podziękowała kibicom i zadeklarowała, że jeszcze wróci do Cincinnati. Tenisistka dodała, że doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak dużą wagę ma dla miasta coroczny turniej i podkreśliła, że każdy zawodnik przyjeżdża tu z przyjemnością.

Każdy grając w Cincinnati jest niezwykle szczęśliwy. To prawdziwa przyjemność grać tutaj. Brawo dla organizatorów za stworzenie takiego turnieju z taką atmosferą. Wiem jak ważny dla miasta jest ten turniej. Ja też cieszę się, że mogę dla was grać. Dziękuję, że z nami byliście. Widzimy się za rok! – zakończyła Polka.