Marka Igi Świątek warta 26 milionów dolarów: Forbes chwali jej wzrost jako potęgi marketingowej.

Iga Świątek “Zbudowała Silną Profesjonalną Markę”, a jej ogromna wartość wyceniona na 26 milionów dolarów jest uzasadniona, co chwali przedstawiciel Forbes, podkreślając jej rosnącą atrakcyjność rynkową.

Tworzenie zrównoważonej marki, która jest atrakcyjna rynkowo, to zadanie wymagające uwagi. W większości przypadków tak jest, ale Iga Świątek jest wyjątkiem. Polka wzbogaciła swoje sportowe CV o godne podziwu zwycięstwa na światowych kortach i przyniosła chwałę swojemu krajowi, zdobywając w tym roku brązowy medal olimpijski.

Po starannym, a jednocześnie z pozoru bezwysiłkowym ugruntowaniu swojej dominującej pozycji w świecie tenisa, przedstawiciel Forbes uważa, że Świątek ma wartość rynkową większą niż jakikolwiek inny polski sportowiec.

Oczywiście niektórzy mogą mieć trudności z zaakceptowaniem takiej oceny. Świątek nie miała najlepszego sezonu w tym roku. Po umiarkowanym zakończeniu pierwszej połowy sezonu, w którym dodała do swojej kolekcji czwarte trofeum French Open, Polka zmagała się ze spadkiem formy. Jej występy na twardych kortach w Ameryce Północnej nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, a później praktycznie zniknęła z radarów.

Była numer jeden na świecie zszokowała fanów, gdy ogłosiła zakończenie współpracy z długoletnim trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Około dwa tygodnie później nawiązała współpracę z byłym trenerem Naomi Osaki, Wimem Fissette. Jednak jej wyniki na WTA Finals nie uległy znaczącej poprawie.

Pomimo odpadnięcia z końcoworocznych mistrzostw w Arabii Saudyjskiej i utraty ostatniej szansy na zdetronizowanie Białorusinki Aryny Sabalenki jako numeru 1 WTA w 2024 roku, Monika Bondarowicz, dyrektor agencji QWinners zajmującej się marketingiem sportowym w Forbes, uważa, że Polka stworzyła dla siebie wybitną markę, dzięki swojej konsekwencji i znakomitym występom na kortach.