FC Barcelona o krok od fortuny – nawet porażka im nie zaszkodzi

Barcelona jest już tylko jedno zwycięstwo od zdobycia prestiżowego trofeum Copa del Rey i zgarnięcia ogromnej nagrody finansowej. W finale zmierzy z odwiecznym rywalem, Realem Madryt, a do El Clasico dojdzie 26 kwietnia. To starcie nie tylko o tytuł, ale też spore pieniądze.

To będzie finał, o jakim marzy wielu kibiców, przynajmniej w różnych częściach świata. FC Barcelona w decydującym spotkaniu o Puchar Króla zmierzy się z Realem Madryt. Wygrana przyniesie zwycięzcy nie tylko splendor, ale również około 1,2 mln euro – jak przewiduje dziennik “Sport”. To istotne pieniądze zwłaszcza dla Blaugrany, która wciąż musi łatać niewidoczne gołym okiem problemy finansowe.

Droga Barcelony do finału w tym roku to historia niepokonanej siły. Drużyna pozostaje bez porażki w 2025 r., a w starciach z Realem Madryt w obecnej kampanii to właśnie Blaugrana za każdym razem okazywała się górą. Real, który awansował do finału po wyczerpującym meczu z Realem Sociedad rozstrzygniętym w dogrywce, będzie musiał zmierzyć się z katalońskim gigantem, który w tym sezonie nie znalazł jeszcze pogromcy w bezpośrednich pojedynkach z Królewskimi.

Premie dla finalistów Pucharu Króla:
Triumf w Pucharze Króla to nie tylko kwestia chwały, ale i konkretnych korzyści finansowych. Zwycięzca zgarnie około 1,2 mln euro, podczas gdy przegrany finalista otrzyma blisko 1 mln euro. Te kwoty to efekt podziału puli 33 mln euro generowanych głównie z praw telewizyjnych, z czego 90 proc. (29,7 mln euro) trafia do klubów. Barcelona, jako jeden z faworytów, ma więc szansę nie tylko na trofeum, ale i na solidny zastrzyk gotówki.